Od dłuższego czasu zbieram się do napisania jakiegoś konkretniejszego posta...
Jak widzicie nie wychodzi... I tak sobie myślę- po co?
Pominę tutaj małą ilość czytelników itp.
Chodzi mi głównie o brak czasu, sił i chęci. Po prostu brak motywacji. Poziom bloga, według mnie znacznie się obniżył, zwłaszcza gdy zaczęłam opisywać jazdy...
W między czasie miałam sporo czasu do namysłu...
Miałam wiele pomysłów, planów...
To nie jest łatwa decyzja, ale nie będę tu dramatyzować.
Kończę z TYM blogiem. Nie wykluczam, że założę kolejnego. Mam już pomysł, jak mi się wydaje - dobry.
Piszcie komentarze, czy będziecie goczytać.
Druga sprawa
zblizają się wakacje. Podobno koniarze mają nosić różowe wstążki. I mam nadzieję,że będziecie je nosić
To pa!
Piszcie czy utworzyć nowego bloga!!! ;)
Mam taką samą sytuację ( http://coterazprzeczytac.blogspot.com ),
OdpowiedzUsuńAle jeżeli jeden czytelnik robi ci różnicę, to ja bym chciała,
żebyś kontynuowała:)