Spotkałam się kilka razy z opinią, ze karanie konia batem jest złe.
Macie prawo do własnego zdania, jednak osobiscie uważam, że koń musi znać granice i je respektować. Wolę kilka razy dac mu z bata (oczywiście nie za mocno i w uzasadnionej sytuacji) niż potem nie umiec nad nim zapanować gdy mnie zdominuje.
Najciekawiej jest gdy ktoś twierdzi "Nie popieram bicia konia batem. Sama stosuję go tylko do popędzania leniwego konia"
Ludzie serio?
Nie skapliście się, że to również akranie. ???
Jeśli uderzysz konia gdy np. wspina się, bryka itp. to zupełnie tak samo uzasadnione jak gdy zastosujesz bat by go popędzisz, bo karasz go za lenistwo, tak?
A jak wy używacie bata?
O złym stosowaniu bata jeszcze napiszę....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz