wtorek, 19 listopada 2013

Jak ja "kocham" naszych wspaniałych "naturalistów" !

Post o "naturalistach"
Obecnie naturalista to osoba uważające, że m.in:
-wędzidło to zło wcielone
-bat jest zły
-jak można krzyknąć na konia?!
-jeżdżenie na zawody jest złe
-zebranie konia jest złe
-pelham, munsztuk itp. to nawet w rękach najlepszych jeźdźców uosobienie zła.


Najzabawniejsze jest, że zwykle nie skończyli kursów JNBT (też nie skończyłam) .
Najlepsze jest to, że to zwykle osoby w przedziale wiekowym 11-14 (nic nie mam do osób w tym wieku!!!!!) lat, nie znające się zbytnio na rzeczy...
Niektórzy naturaliści są tak genialni, że towarzysze ich konia to pies, kot, królik itp. 
Teraz taka refleksja:
Natural to:
a) to co napisałam powyżej
b) zdominowanie konia tak jak przywódca stada, zdobycie jego zaufania i szacunku
?
Osobiście mam wrażenie, że "b)" .
A czym dla Was jest "natural" ?

1 komentarz: